Organizator:

Rynek infrastruktury w Polsce u progu nowego skoku. Ważna dyskusja na EEC 2025

Podziel się

W ciągu ostatnich 20 lat Polska dokonała dużego skoku w infrastrukturze. Widać to gołym okiem, kiedy korzysta się z dróg szybkiego ruchu, kolei czy lotnisk. Potwierdzają to również liczby. Po pierwszym skoku, czas na drugi. Żeby się udał, musi być dobrze przygotowany a odbicie powinno być dynamiczne. Będziemy o tym mówić na Europejskim Kongresie Gospodarczym.

Wchodząc do Unii Europejskiej (1 maja 2004 r.), Polska miała nieco ponad 600 km dróg szybkiego ruchu (441 km autostrad i zaledwie 161 km dróg ekspresowych). Na koniec 2024 r. takich dróg było 5206 km, w tym 1885 km autostrad i 3321 km dróg ekspresowych. Kolejne 400 km dróg ma przybyć w tym roku.

Długość́ linii kolejowych zarządzanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe wprawdzie nieco się zmniejszyła (z 19 042 km w 2005 r. do 18 807 na koniec 2023 r.), ale o 1/3 wzrosła długość torów (2005 r. było to 27 593 km, w 2023 - 36 327 km). Solidnie wrosły też w tym czasie przeładunki w portach z około 50 mln ton do ponad 130 mln ton.

W wielu aspektach trend ten wymaga kontynuacji, ale też coraz wyraźniejsza staje się zmiana. W przypadku dróg coraz bliżej jest moment ukończenia zaplanowanej w dokumentach rządowych sieci. Coraz więcej trzeba myśleć o ich utrzymaniu, a także o wpisaniu ich międzynarodowe ciągi komunikacyjne. Tu jednak musimy czekać na wybudowanie odpowiednich dróg przez naszych sąsiadów: Czechów, Słowaków i Litwinów, a w perspektywie Ukraińców.